🚨 Meta całkowicie blokuje treści dostarczane przez rosyjskie media państwowe.
Tego się można było spodziewać. Po piątkowym ogłoszeniu przez amerykańskiego sekretarza stanu Antony’ego Blinkena, że rosyjska RT zajmować ma się rzekomo cyberprzestępczością, wywiadem internetowym, ale przede wszystkim ingerowaniem w sprawy wewnętrzne USA korporacja kierowana przez Marka Zuckerberga całkowicie zablokowała dostęp do treści mediów rosyjskich powiązanych z tamtejszym kapitałem państwowym.
– oświadczyły władze spółki.
Świadczy to o jednoznacznym powiązaniu Meta z sektorem rządowym w Stanach Zjednoczonych. Spółka kontroluje Facebook, Instagram i WhatsApp. Na wszystkich tych platformach społecznościowych znikną teraz treści generowane przez publiczne media rosyjskie.
Decyzja Meta jest przewidywalna, choć jednocześnie zapewne niekorzystna z rynkowego punktu widzenia. Można oczekiwać, że część użytkowników utwierdzi się tylko w przekonaniu o funkcjonowaniu wszechobecnej cenzury na wspomnianych platformach i w aplikacjach. Część z nich może w związku z tym rozważać przeniesienie swej aktywności w sieci na inne platformy, choćby Telegram czy X.
Podział świata na różne sfery Internetu następuje coraz szybciej. W sferze anglosaskiej niedopuszczalne są jakiekolwiek treści inne od wyznaczonej przez Waszyngton czy Londyn ogólnej linii politycznej. Stosowana jest też klasyczna cenzura prewencyjna: blokuje się nie konkretne treści naruszające standardy, lecz określonych nadawców.
#cenzura #Meta #media #Rosja #USA
🧠 Włącz myślenie - subskrybuj Bieg myśli ✅
Tego się można było spodziewać. Po piątkowym ogłoszeniu przez amerykańskiego sekretarza stanu Antony’ego Blinkena, że rosyjska RT zajmować ma się rzekomo cyberprzestępczością, wywiadem internetowym, ale przede wszystkim ingerowaniem w sprawy wewnętrzne USA korporacja kierowana przez Marka Zuckerberga całkowicie zablokowała dostęp do treści mediów rosyjskich powiązanych z tamtejszym kapitałem państwowym.
„Po dokładnej analizie rozszerzyliśmy nasze środki skierowane przeciwko rosyjskim mediom państwowym: obecnie ‘Rossija Siewodnia”, RT i inne związane z nimi struktury zostały zakazane w naszych aplikacjach na całym świecie w związku z ich działalnością związaną z ingerencją zagraniczną”
– oświadczyły władze spółki.
Świadczy to o jednoznacznym powiązaniu Meta z sektorem rządowym w Stanach Zjednoczonych. Spółka kontroluje Facebook, Instagram i WhatsApp. Na wszystkich tych platformach społecznościowych znikną teraz treści generowane przez publiczne media rosyjskie.
Decyzja Meta jest przewidywalna, choć jednocześnie zapewne niekorzystna z rynkowego punktu widzenia. Można oczekiwać, że część użytkowników utwierdzi się tylko w przekonaniu o funkcjonowaniu wszechobecnej cenzury na wspomnianych platformach i w aplikacjach. Część z nich może w związku z tym rozważać przeniesienie swej aktywności w sieci na inne platformy, choćby Telegram czy X.
Podział świata na różne sfery Internetu następuje coraz szybciej. W sferze anglosaskiej niedopuszczalne są jakiekolwiek treści inne od wyznaczonej przez Waszyngton czy Londyn ogólnej linii politycznej. Stosowana jest też klasyczna cenzura prewencyjna: blokuje się nie konkretne treści naruszające standardy, lecz określonych nadawców.
#cenzura #Meta #media #Rosja #USA
🧠 Włącz myślenie - subskrybuj Bieg myśli ✅