Porządkując papiery sprzed przeszło dwóch lat, znalazłem wśród nich artykuł św. pamięci Profesor Marii Kałamajskiej-Saeed z Jej dedykacją. To świadectwo naszego ostatniego spotkania z Uczoną, która odeszła od nas nie tak dawno...
To było w zimie. U Niej w mieszkaniu. Ona paliła. Myśmy rozmawiali o moim albumie zabytków Wielkiego Księstwa Litewskiego na Białorusi, redaktorką którego prosiłem Ją zostać, oraz o drugim wydaniu jej książki o Ostrej Bramie w Wilnie. Minęło dwa lata. Nie ma ani książek, ani Pani Profesor...
To było w zimie. U Niej w mieszkaniu. Ona paliła. Myśmy rozmawiali o moim albumie zabytków Wielkiego Księstwa Litewskiego na Białorusi, redaktorką którego prosiłem Ją zostać, oraz o drugim wydaniu jej książki o Ostrej Bramie w Wilnie. Minęło dwa lata. Nie ma ani książek, ani Pani Profesor...