🚨 BRICS z dziewięcioma nowymi krajami partnerskimi od stycznia.
Gdy prawie 20 lat temu pojawiły się zalążki największego obecnie bloku współpracy gospodarczej, zapoczątkowane przez spotkania szefów dyplomacji Brazylii, Rosji, Indii i Chin, nikt nie spodziewał się, że będzie to równoznaczne z zapoczątkowanie najważniejszej struktury świata wielobiegunowego.
Następnie dochodziło do kolejnych rozszerzeń grupy. W ostatnich latach określa się ją już jako BRICS +, by nie dodawać kolejnych liter od których zaczynają się nazwy krajów uczestniczących w tym formacie.
1 stycznia 2025 roku uruchomiony zostanie po raz pierwszy nowy format współpracy z grupą. Nie jest to pełnoprawne członkostwo w niej, lecz status państwa partnerskiego, otwierający w przyszłości drogę do pełnoprawnego uczestnictwa w szczytach organizacji.
Wśród dziewięciu krajów, które potwierdziły już przystąpienie do BRICS w takim właśnie charakterze są państwa europejskie (Białoruś), latynoamerykańskie (Boliwia, Kuba), afrykańskie (Uganda), ale przede wszystkim azjatyckie (Indonezja, Kazachstan, Malezja, Tajlandia, Uzbekistan). Nad nawiązaniem tego rodzaju współpracy w dalszym ciągu zastanawiają się Algieria, Nigeria, Turcja i Wietnam.
Wraz z państwami partnerskimi BRICS obejmie zatem kraje zamieszkane przez połowę ludzkości i generujące 41% globalnego PKB. BRICS plasuje się już teraz na pierwszym miejscu, jeśli chodzi o niektóre złoża i zasoby naturalne, produkcję szeregu towarów, w tym rolnych i spożywczych.
Krytycy BRICS zwracają uwagę na wewnętrzne sprzeczności w tej organizacji. Sceptycy podkreślają, że jest to luźna struktura bez własnych, stale działających instytucji. Sprzeczności są jednak czymś zupełnie naturalnym. Formuła BRICS pozwala właśnie na ich niekonfrontacyjne rozwiązywanie, umożliwiając dialog, jak choćby w przypadku chińsko-indyjskich sporów granicznych. Brak zinstytucjonalizowanej struktury umożliwia z kolei elastyczność i uniknięcie biurokratycznych zastojów.
1 stycznia przewodnictwo w grupie BRICS przejmie Brazylia. Konfrontacyjny stosunek Donalda Trumpa do wielu idei lansowanych w tej grupie (szczególnie dedolaryzacji obrotów gospodarczych) sprawia, że przed blokiem jest trudny rok, w którym będzie on zapewne podejmować decyzje nie tylko o poszerzeniu grona członków, ale też pogłębieniu współpracy.
Przełomowe w dziedzinie jej przyszłego rozwoju będzie podjęcie decyzji przez Turcję, która może stać się pierwszym krajem członkowskim NATO w gronie BRICS.
#BRICS #Brazylia #wielobiegunowość #dedolaryzacja #USA
🧠 Włącz myślenie - subskrybuj Bieg myśli ✅
Gdy prawie 20 lat temu pojawiły się zalążki największego obecnie bloku współpracy gospodarczej, zapoczątkowane przez spotkania szefów dyplomacji Brazylii, Rosji, Indii i Chin, nikt nie spodziewał się, że będzie to równoznaczne z zapoczątkowanie najważniejszej struktury świata wielobiegunowego.
Następnie dochodziło do kolejnych rozszerzeń grupy. W ostatnich latach określa się ją już jako BRICS +, by nie dodawać kolejnych liter od których zaczynają się nazwy krajów uczestniczących w tym formacie.
1 stycznia 2025 roku uruchomiony zostanie po raz pierwszy nowy format współpracy z grupą. Nie jest to pełnoprawne członkostwo w niej, lecz status państwa partnerskiego, otwierający w przyszłości drogę do pełnoprawnego uczestnictwa w szczytach organizacji.
Wśród dziewięciu krajów, które potwierdziły już przystąpienie do BRICS w takim właśnie charakterze są państwa europejskie (Białoruś), latynoamerykańskie (Boliwia, Kuba), afrykańskie (Uganda), ale przede wszystkim azjatyckie (Indonezja, Kazachstan, Malezja, Tajlandia, Uzbekistan). Nad nawiązaniem tego rodzaju współpracy w dalszym ciągu zastanawiają się Algieria, Nigeria, Turcja i Wietnam.
Wraz z państwami partnerskimi BRICS obejmie zatem kraje zamieszkane przez połowę ludzkości i generujące 41% globalnego PKB. BRICS plasuje się już teraz na pierwszym miejscu, jeśli chodzi o niektóre złoża i zasoby naturalne, produkcję szeregu towarów, w tym rolnych i spożywczych.
Krytycy BRICS zwracają uwagę na wewnętrzne sprzeczności w tej organizacji. Sceptycy podkreślają, że jest to luźna struktura bez własnych, stale działających instytucji. Sprzeczności są jednak czymś zupełnie naturalnym. Formuła BRICS pozwala właśnie na ich niekonfrontacyjne rozwiązywanie, umożliwiając dialog, jak choćby w przypadku chińsko-indyjskich sporów granicznych. Brak zinstytucjonalizowanej struktury umożliwia z kolei elastyczność i uniknięcie biurokratycznych zastojów.
1 stycznia przewodnictwo w grupie BRICS przejmie Brazylia. Konfrontacyjny stosunek Donalda Trumpa do wielu idei lansowanych w tej grupie (szczególnie dedolaryzacji obrotów gospodarczych) sprawia, że przed blokiem jest trudny rok, w którym będzie on zapewne podejmować decyzje nie tylko o poszerzeniu grona członków, ale też pogłębieniu współpracy.
Przełomowe w dziedzinie jej przyszłego rozwoju będzie podjęcie decyzji przez Turcję, która może stać się pierwszym krajem członkowskim NATO w gronie BRICS.
#BRICS #Brazylia #wielobiegunowość #dedolaryzacja #USA
🧠 Włącz myślenie - subskrybuj Bieg myśli ✅