I Wokół czego się kręci cała nasza rozmowa? Znowu wrócę do tego. Pisz marzenia, zapisuj marzenia, dowolne. Kim chcesz jeszcze być? To, co mówiliśmy tam: zrób sobie schemat człowieka za 10 lat i tak dalej. Dwa: co chcesz jeszcze w życiu przeżyć? Na przykład ja poszedłem w 2019 roku z Polski do Hiszpanii, do Santiago de Compostela, i wędrowałem trzy miesiące. Przeżycie niesamowite, ale może chcesz przeżyć skok ze spadochronem? Może chcesz to być Kilimandżaro? Też to zrobiłem ostatnio. Ale ja ci nie narzucam, co ty masz przeżyć. W ogóle, napisz, co chciałbyś przeżyć, bo problem polega dzisiaj na tym, że jeżeli ty nie wiesz, co chciałbyś przeżyć, to już nie jest bardzo fajnie. Jest już naprawdę źle. Często się z tym spotykasz, że ludzie nie wiedzą? Bardzo często, bardzo często. Jak go zapytasz o marzenia, to on ma, jest w stanie napisać pięć, dziesięć. I to takie, wiesz, sztampowe, takie, co większość ma, czyli nie jego. No tak, on mówi: "No fajnie by było, gdyby...". Jak ja myślę, że lepszym sposobem na to jest zadać sobie pytanie: "Dlaczego ja to chcę zrobić?" i poszukać jak najwięcej powodów, bo jeżeli ich nie ma, to to faktycznie może nie być moje marzenie. Ale jeżeli mam powody, dlaczego ja chcę coś zrobić, przykładowo jedno z moich marzeń, ci zdradzę, jest pobicie rekordu świata w biegu na 100 m w kategorii wiekowej 100 plus. Niezłe rąbnięty jestem, nie? A jak jest, kojarzysz? Jest w stanie chyba coś koło 38 sekund. Należy do naszego rodaka, który zmarł w ubiegłym roku, zresztą chyba pochodził z Wrocławia. Zmarł w zeszłym roku w wieku 111 lat. O ile pamiętam, nazywał się Stanisław Kowalski. Do niego właśnie należał rekord świata w biegu na 100 metrów. Tutaj, na stadionie we Wrocławiu, był pobity. Ja sobie powiedziałem, ale zwróć uwagę, co implikuje to marzenie. Wiem, że ty myślisz: "Po pierwsze, muszę dożyć tych 100 lat, więc teraz nie mam wyjścia". I teraz pamiętasz, o czym rozmawialiśmy? O słowie "muszę". Jeżeli ja chcę ten rekord pobić, to muszę dożyć 100 lat. Jeżeli chcę dożyć 100 lat, to muszę... I tutaj za tym idzie cała litania rzeczy, które ja po prostu muszę robić, żeby dożyć tego wieku. Dlaczego jest to dla mnie ważne? Dlatego że chcę długo żyć, chcę być zdrowy, chcę cieszyć się życiem, chcę spełniać marzenia, chcę otaczać się wspaniałymi ludźmi. Ja mam tutaj tyle powodów do tego, żeby to marzenie spełnić, że nie widzę innego wyjścia.
Powiedziałeś o tym, że ludzie rozbijają się o kwestie związane z tym, że nie chcą. Może nie chcą, nie tyle nie chcą, co nie wiedzą, czego by chcieli. To jak ich ośmielasz? Czy udaje ci się w ogóle ich otworzyć na to, żeby oni pozwolili sobie na to, żeby wiedzieć, czego chcą dla siebie? Żeby mogli marzyć? Wiesz co chyba najlepszym sposobem jest na to na to jest to żeby pokazywać ludziom że można to robić w tym wieku większość ludzi jak mnie widzi Ale ty masz 63 lata prawie No tak wow Nie dałbym ci ja biologicznie mam 50 w sensie takim że jakbym jak zrobiłbyś mi badania jakieś tam pod względem składu i tak dalej to moje ciało ma 50 lat i dołoży do tego żeby dojść tam jeszcze Do czterdziestki teraz jestem na tej drodze więc moim zdaniem takim Najlepszym sposobem jest nie nie jest do końca ważne to co my im Mówimy tylko co my robimy I jaki stanowimy wzór bo jeżeli ja byłbym teraz zgorzej go zgorzkniałym przedemerytalnym sfrustrowanym facetem no to dla nikogo nie byłbym wiarygodny ale ja jestem Nieskromnie powiem dobrze wyglądającym facetem który spełnia swoje marzenia który jest w stanie pójść z Polski do Hiszpanii na piechotę który jest w stanie spełniać swoje marzenia który dzisiaj na przykład prowadzi do swojej tam określonej wagi na drodze świadomej wyliczeń i tak dalej i tak dalej, to inni mówią Halo, moze ja tez tak moge.