🚨 Ukraińcy za wszelką cenę chcą uniknąć wcielenia do wojska. Podejmują każde ryzyko.
Ukraińcy w wieku poborowym (od 18 do 60 roku życia) od ponad dwóch lat nie mogą legalnie opuszczać swojego kraju (lista wyjątków od tego zakazu była wielokrotnie zmieniana kolejnymi ustawami i rozporządzeniami kijowskich władz). W obecnym stanie prawnym zakaz wyjazdu dotyczy prawie wszystkich mężczyzn.
Wielu z nich podejmuje próby nielegalnego przekroczenia granicy. Ostatnio rumuńska straż graniczna ujawniła, że w 2022 roku odnotowała 4500 takich przypadków, w 2023 roku nieco mniej – 3800, zaś w tym roku najwięcej, bo już ponad 7000. Granica Ukrainy z Rumunią jest nieszczelna także dlatego, że przebiega częściowo po terenach słabo zaludnionych, ze słabą infrastrukturą. Poza tym władze rumuńskie rozpatrują zgodnie z prawem wnioski azylowe ukraińskich uciekinierów.
Według materiałów opublikowanych przez hiszpański dziennik „El País”, około 29 tys. potencjalnych poborowych ukraińskich nielegalnie dotarło także do innych krajów sąsiednich: Słowacji i Mołdawii. Najbardziej tragicznie próby przekroczenia „zielonej” granicy wyglądają właśnie w przypadku tego ostatniego kraju. Graniczna rzeka Cisa zaczęła już być określana mianem „rzeki śmierci” – tak wiele ciał znaleziono w jej nurtach. Oczywiście, pewnie jakaś część z nich po prostu się utopiła. Jednak pojawiają się też doniesienia, że ukraińscy pogranicznicy otwierają ogień do uciekinierów. Wiele z ciał wyłowionych z Cisy to być może właśnie ofiary ostrzału przez funkcjonariuszy własnego państwa.
Danych na temat liczby nielegalnych przekroczeń granicy przez obywateli Ukrainy w wieku poborowym nie przedstawiły Węgry i Polska. Budapeszt stara się jednak chronić za wszelką cenę życie ludności węgierskiej zamieszkującej Zakarpacie. Polska tymczasem wypychała ukraińskich uchodźców przed armią, stosując nielegalną w świetle prawa międzynarodowego metodę pushback.
Mamy do czynienia z desperacką próbą uratowania się przed śmiercią tysięcy ukraińskich mężczyzn i wspomagających ich rodzin. Ukraina jako jedno z najbardziej skorumpowanych państw świata pozwala zamożniejszym na uniknięcie służby wojskowej, względnie nawet legalny wyjazd za granicę. W przypadku uboższych pozostaje ucieczka przez tzw. zieloną granicę, która nierzadko kończy się tragicznie.
#Ukraina #mobilizacja #imigracja #granica
🧠 Włącz myślenie - subskrybuj Bieg myśli ✅
Ukraińcy w wieku poborowym (od 18 do 60 roku życia) od ponad dwóch lat nie mogą legalnie opuszczać swojego kraju (lista wyjątków od tego zakazu była wielokrotnie zmieniana kolejnymi ustawami i rozporządzeniami kijowskich władz). W obecnym stanie prawnym zakaz wyjazdu dotyczy prawie wszystkich mężczyzn.
Wielu z nich podejmuje próby nielegalnego przekroczenia granicy. Ostatnio rumuńska straż graniczna ujawniła, że w 2022 roku odnotowała 4500 takich przypadków, w 2023 roku nieco mniej – 3800, zaś w tym roku najwięcej, bo już ponad 7000. Granica Ukrainy z Rumunią jest nieszczelna także dlatego, że przebiega częściowo po terenach słabo zaludnionych, ze słabą infrastrukturą. Poza tym władze rumuńskie rozpatrują zgodnie z prawem wnioski azylowe ukraińskich uciekinierów.
Według materiałów opublikowanych przez hiszpański dziennik „El País”, około 29 tys. potencjalnych poborowych ukraińskich nielegalnie dotarło także do innych krajów sąsiednich: Słowacji i Mołdawii. Najbardziej tragicznie próby przekroczenia „zielonej” granicy wyglądają właśnie w przypadku tego ostatniego kraju. Graniczna rzeka Cisa zaczęła już być określana mianem „rzeki śmierci” – tak wiele ciał znaleziono w jej nurtach. Oczywiście, pewnie jakaś część z nich po prostu się utopiła. Jednak pojawiają się też doniesienia, że ukraińscy pogranicznicy otwierają ogień do uciekinierów. Wiele z ciał wyłowionych z Cisy to być może właśnie ofiary ostrzału przez funkcjonariuszy własnego państwa.
Danych na temat liczby nielegalnych przekroczeń granicy przez obywateli Ukrainy w wieku poborowym nie przedstawiły Węgry i Polska. Budapeszt stara się jednak chronić za wszelką cenę życie ludności węgierskiej zamieszkującej Zakarpacie. Polska tymczasem wypychała ukraińskich uchodźców przed armią, stosując nielegalną w świetle prawa międzynarodowego metodę pushback.
Mamy do czynienia z desperacką próbą uratowania się przed śmiercią tysięcy ukraińskich mężczyzn i wspomagających ich rodzin. Ukraina jako jedno z najbardziej skorumpowanych państw świata pozwala zamożniejszym na uniknięcie służby wojskowej, względnie nawet legalny wyjazd za granicę. W przypadku uboższych pozostaje ucieczka przez tzw. zieloną granicę, która nierzadko kończy się tragicznie.
#Ukraina #mobilizacja #imigracja #granica
🧠 Włącz myślenie - subskrybuj Bieg myśli ✅